Miniona niedziela, 16 lipca było wyjątkowo pracowita między innymi dla radomszczańskich strażaków. Wozy kilkakrotnie wyjeżdżały do sporych i groźnych pożarów. Szczęśliwie w żadnym ze zdarzeń nie został poszkodowany człowiek.
Serię pożarów zapoczątkowało zdarzenie w okolicach Strzałkowa, gdzie spaleniu uległo 2 hektary zboża na pniu. Kłęby dymu i płonące pole zauważono tuż po godzinie 9.00 w niedzielę, 16 lipca. Do akcji zadysponowano dwie jednostki straży z PSP i siedem jednostek z okolicznych OSP. Więcej o tym zdarzeniu pisaliśmy w artykule >>> Strażacy z dziewięciu zastępów walczyli z pożarem zboża. Spłonęły 2 hektary upraw.
Kilka godzin później, o godzinie 14.26 strażacy zostali zadysponowani do pożaru lasu przy ulicy Piłsudskiego w Radosmku. Płomieniami objęty był drzewostan przy drodze Radomsko-Szczepocice Rządowe. Z żywiołem walczyło 20 strażaków, zarówno zawodowych, jak i ochotników.
- Dziś są bardzo trudne warunki do prowadzenia tego typu akcji. Strażacy muszą uważać, żeby się nie odwodnić – podkreślał Marek Jeziorski, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Radomsku.
Kolejny pożar w powiecie radomszczańskim wybuchł przed 17.00. Do dyżurnego stanowiska kierowania KP PSP w Radomsku o godzinie 16.40 wpłynęło zgłoszenie o pożarze stodoły w Jedlnie Drugim. Niestety mimo zadysponowania do akcji znacznych sił i środków drewnianego obiektu nie udało sie uratować, spłonął doszczętnie. Na miejscu pracowało łącznie sześć zastępów straży - jeden z PSP Radomsko i pięć z okolicznych OSP. Przyczyna pożaru nie jest znana.
Dodajmy przy tym, że strażacy przez całą niedzielę licznie brali udział w akcji poszukiwawczej. Przez całą niedziele ogrom służb był zaangażowany w poszukiwania zaginionej 70- letniej Zofii Makowskiej, po której słuch zaginął w miniony piątek. Więcej o tych działaniach w artykule >>> Strażacy i policja nie ustają w wysiłkach, by znaleźć zaginioną 70-latkę! Trwa zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza