Ulicami Radomska przemaszerował ostatkowy korowód!

331720165_2389107564573683_6252493504765665377__20230221-140737_1
UM Radomsko/ Facebook

To już radomszczańska tradycja, która wróciła po pandemicznej przerwie! Na ulice miasta wyszli dziś kolędnicy w ramach zapustów organizowanych przez Publiczną Szkołę Podstawową nr 7 i Miejski Dom Kultury. Było radośnie i głośno, a ostatkowe spotkanie zwieńczyły słodki poczęstunek i występ ludowego zespołu "Z okolic młyna"

Barwny korowód przebierańców spotkał się tradycyjnie przy fontannie na placu 3 Maja. Później kolędnicy przemaszerowali do Miejskiego Domu Kultury, gdzie na uczestników wydarzenia czekały gry i zabawy, słodki poczęstunek oraz występ zespołu ludowego „Z okolic młyna".

Ostatki zwane też zapustami to okres ostatnich dni w karnawale, ostatnich zabaw przed Wielkim Postem. Rozpoczynał je Tłusty Czwartek, a kończył wtorek poprzedzający Środę Popielcową. W ludowej tradycji zwane były też mięsopustem lub kusakami. Świętowano je hucznie i z rozmachem. Młodzi bawili się zwłaszcza w ostatni wtorek karnawału. Zapraszano wówczas muzykanta i przygotowywano rozmaite potrawy. Po wsi chodzili przebierańcy, którzy robili żarty, zaczepiali przechodniów, zapraszali do tańca i odgrywali rozmaite scenki. Zwykle w korowodzie pojawiały się postacie zwierzęce, takie jak niedźwiedź, koza, turoń, konik, bocian, żuraw, które miały pobudzić przyrodę do życia i przynosić domostwu dostatek i urodzaj.