Policyjny pościg ulicami Radomska. 30-latka, jak sam przyznał "trochę poniosło". Gnał Mercedesem nie zważając na nic!

kpp-radomsko
fot. poglądowe/ KPP Radosmko

Kierowca osobówki nie zważając na przepisy i znaki drogowe pędził ulicami Radomska. Uwagę policjantów zwrócił na siebie, ponieważ z rykiem silnika i dużą prędkością poruszał się po rondzie w centrum miasta. Kiedy zorientował się, że mundurowi chcą go zatrzymać zaczął uciekać.

W środę, 27 września, kilka minut po godzinie 9.00, policjanci radomszczańskiej drogówki w rejonie skrzyżowania dróg przy ulicy Przedborskiej w Radomsku usłyszeli jak kierowca Mercedesa sprawdza możliwości pojazdu w zakresie "produkcji decybeli". Kierowca osobówki zwiększał maksymalnie obroty silnika i gwałtownie przyspieszał. 

- Mundurowi widząc wyczyny kierowcy podali sygnał do zatrzymania. Jednakże mężczyzna nie reagował na polecenia policjantów i z dużą prędkością zaczął uciekać w kierunku miejscowości Kietlin. Funkcjonariusze od razu ruszyli za nim oznakowanym radiowozem na sygnałach. Jednocześnie o swoich działaniach na bieżąco informowali dyżurnego radomszczańskiej policji. Pomimo trwania pościgu, który cały czas przebiegał w terenie zabudowanym kierowca nie zwalniał, a wręcz przeciwnie - sukcesywnie przyśpieszał, jadąc z prędkością ponad 100 km/h - przekazuje nadkomisarz Aneta Wlazłowska z KPP Radomsko.

Kierujący Mercedesem w żaden sposób nie reagował w obrębie przejść dla pieszych przejeżdżając przez nie z nadmierną prędkością. Jego zachowanie na drodze cały czas stwarzało zagrożenie dla innych uczestników ruchu, którzy w tym czasie znajdowali się na jezdni, czy też chodniku. Po kilku kilometrach pościg zakończył się, gdy uciekający kierowca z impetem wjechał w jedną z osiedlowych uliczek. 

- Jak się okazało, za kierownicą mercedesa siedział 30-letni mieszkaniec Radomska. Mężczyzna nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Podczas rozmowy z mundurowymi stwierdził „że poniosło go trochę". Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy - dodaje Wlazłowska z radomszczańskiej komendy. 

Nieodpowiedzialny 30-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz za szereg wykroczeń jakie popełnił. Za takie zachowanie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci przypominają, że zgodnie z artykułem 178b Kodeksu Karnego:

„Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".