Piotrkowski Sąd Okręgowy odmówił wydania Sebastianowi M. listu żelaznego. Znamy uzasadnienie

Piotrkowski Sąd Okręgowy odmówił wydania Sebastianowi M. listu żelaznego. Znamy uzasadnienie

Piotrkowski Sąd Okręgowy nie zgodził się na wydanie listu żelaznego dla Sebastiana M., 32-latek jest podejrzany o spowodowanie wypadku na A1, w którym zginęła 3-osobowa rodzina. Mężczyzna cały czas przebywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie trwa postępowanie ekstradycyjne do Polski.

Przypomnijmy, było to już drugie posiedzenie piotrkowskiego Sądu w tej sprawie. W pierwszym terminie, 6 listopada odroczono sprawę do dziś. W piątek, 17 listopada przed południem poznaliśmy ostateczną decyzję.

- Sąd Okręgowy odmówił dzisiaj przyznania listu żelaznego podejrzanemu Sebastianowi M. uznając, że nie zachodzą podstawy umożliwiające jego wydanie. Przede wszystkim Sąd wykazał, iż jego wydanie stosuje się wyjątkowo, przede wszystkim w sytuacji, gdy w interesie publicznym leży wyjaśnienie sprawy, a miejsce pobytu podejrzanego poza granicami kraju jest nieznane bądź jest znane, a wydanie takiej osoby przez państwo obce jest albo niemożliwe albo wiązałoby się z dużymi trudnościami - przekazuje sędzia Agnieszka Leżańska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.

Jak dodaje rzeczniczka, tymczasem w stosunku do podejrzanego Sebastiana M. został już zastosowany środek w postaci tymczasowego aresztowania. Na tym nie koniec, wobec 32-latka wydano także list gończy, europejski nakaz aresztowania, jak również czerwoną notę Interpolu. 

- Wszystko to doprowadziło do zatrzymania podejrzanego poza granicami kraju z Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Aktualnie toczy się już procedura zmierzająca do jego ekstradycji. To umożliwia umowa zawarta między Polską, z Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, która weszła w życie 29 czerwca tego roku. Poza tym przeciwko wydaniu listu żelaznego wypowiedział się także prokurator. W tej sytuacji Sąd uznał, iż nie ma podstaw do uwzględnienia wniosku obrońcy podejrzanego - dodaje sędzia Agnieszka Leżańska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim 

Wniosek o wydanie listu żelaznego został złożony przez obrońcę podejrzanego. Taka procedura miałaby pozwolić Sebastianowi M. na pozostanie na wolności do czasu prawomocnego zakończenia procedury karnej, a oskarżony zobowiązuje się odpowiadać w procesie z tzw. wolnej stopy. 

CZYTAJ >>> Sebastian M. podejrzewany o spowodowanie wypadku zatrzymany na lotnisku w Dubaju! Informację potwierdza MSWiA

Mecenas Bartosz Tiutiunik, obrońca 32-latka złożył wniosek o wydanie listu żelaznego 4 października. Tego samego dnia w Dubaju w Zjednoczonych Emiratów Arabskich polskie służby we współpracy z lokalną policją zatrzymały Sebastiana M. Obecnie podejrzany przebywa w ZEA, gdzie trwa procedura ekstradycyjna podejrzanego do Polski.

32-letni Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie w połowie września tragicznego wypadku na A1. W pożarze samochodu zginęła trzyosobowa rodzina, małżeństwo i ich 5-letni syn.

Do tragicznego wypadku na autostradzie A1 w Sierosławiu w pow. piotrkowskim doszło po godz. 19 w sobotę, 16 września. W pożarze auta marki KIA zginęli rodzice oraz ich 5-letni syn. Według zgromadzonych dowodów, podejrzany kierował bmw, które poruszało się z prędkością ponad 300 km/h. BMW miało uderzyć w auto rodziny, które następnie wpadło w bariery energochłonne i stanęło w płomieniach. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim zarzuciła Sebastianowi M. spowodowanie śmiertelnego wypadku, co zagrożone jest karą do 8 lat więzienia. Pełnomocnik tragicznie zmarłej rodziny złożył do prokuratury wniosek o zmianę kwalifikacji czynu na zagrożone wyższą karą zabójstwo z zamiarem ewentualnym >>> Wypadek na A1: Adwokat rodziny mówi o zabójstwie i wnioskuje do prokuratury o zmianę kwalifikacji czynu