Parkingowe kolizje, jak reagować? Wzywać policję czy dochodzić sprawiedliwości samodzielnie? Policja radzi

256-179317
KPP Radomsko

Jak zachować się, gdy najedziemy na inny pojazd i doprowadzimy do jego uszkodzenia? Czy do stłuczki parkingowej należy wezwać policję? Jakie konsekwencje prawne grożą kierowcy za ucieczkę z miejsca kolizji?

W ostatnim czasie do radomszczańskiej komendy zgłaszały się osoby, których pojazdy zostały uszkodzone na parkingach przed sklepami. Powstałe zarysowania powłok lakierniczych, wgniecenia, czy pęknięcia zderzaków, to tylko niektóre ze szkód jakie były wskazywane i świadczyły o typowej szkodzie parkingowej. 

- W zgłaszanych przypadkach, sprawca uszkodzenia odjeżdżał z miejsca, nie pozostawiając swoich danych, w związku z tym prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia sprawców uszkodzeń. W wielu przypadkach na podstawie monitoringu i prowadzonych czynności, udaje się ustalić kto jest sprawcą uszkodzenia. Pamiętajmy że, ucieczka z miejsca kolizji wpływa na podwyższenie wymiaru kary za jej spowodowanie. Jeżeli podczas parkowania uszkodziłeś sąsiednie auto, najlepiej jest poczekać na właściciela pojazdu lub zostawić mu za wycieraczką swoje dane kontaktowe - przekazuje młodszy aspirant Dariusz Kaczmarek z KPP Radomsko. 

Jak dodaje mundurowy, w następnej kolejności należy spisać oświadczenie o kolizji drogowej w dwóch egzemplarzach, gdzie szczegółowo wskazuje się okoliczności oraz dane sprawcy i poszkodowanego. Warto jest wykonać dokumentację fotograficzną, spisać dane ewentualnych świadków. W przypadku gdy sprawca kolizji poczuwa się do odpowiedzialności i nie ma wątpliwości co do tego, kto spowodował kolizję, nie ma konieczności wyzwania policji. Spisane oświadczenie wystarcza, by poszkodowany mógł uzyskać rekompensatę z polisy OC sprawcy.

- Jeżeli jednak nie możemy dojść do porozumienia co do ustalenia winy, najlepiej jest wezwać na miejsce patrol policji, który wykona czynności i rozstrzygnie kto jest sprawcą zdarzenia. W przypadku gdy składamy zawiadomienie odnośnie szkody warto jest uporządkować wszystkie fakty - kiedy parkowaliśmy, na jak długo, jaki pojazd stał obok, czy byli świadkowie, monitoring z kamery samochodu, sklepu. Warto wykonać również dokumentację fotograficzną (telefonem) bezpośrednio w miejscu gdzie zastaliśmy uszkodzony pojazd - dodaje młodszy aspirant Dariusz Kaczmarek z radomszczańskiej policji.

Przepisy prawa jednoznacznie wskazują, że uczestnicy kolizji czy wypadku drogowego nie powinni oddalać się z miejsca zdarzenia. Ucieczka wpływa na podwyższenie wymiaru kary za jej spowodowanie. O tym, jak bardzo dotkliwe konsekwencje poniesie kierowca, który opuścił miejsce zdarzenia, zazwyczaj decyduje sąd.

CZYTAJ >>> Dwie śmiertelne ofiary wypadku na DK 42. Kierująca Toyotą wjechała wprost pod koła TIRa [Foto]