Mówiła, że weszła na budowę "za potrzebą". Cel jej wizyty był zdecydowanie inny!
Radomszczańscy policjanci zatrzymali 36-letnią kobietę, która wraz ze swoim partnerem próbowała okraść kontener znajdujący się w Radomsku, przy remontowanym dyskoncie. Straty zostały oszacowane na 3 500 złotych.
W nocy 10 sierpnia policjanci z Radomska otrzymali zgłoszenie o próbie włamania do kontenera wykorzystywanego przez pracowników remontujących market.
- Mundurowi na miejscu ustalili, że sprawcy pokonali już zabezpieczenia techniczne kontenera, ale tym razem nic nie ukradli ponieważ zostali spłoszeni przez pracowników ochrony. Dodatkowo, na miejscu zdarzenia została zatrzymana 36-letnia radomszczanka, która początkowo twierdziła, że przyszła tylko na plac budowy załatwić swoją potrzebę fizjologiczną - informuje oficer prasowy KPP w Radosmku.
Mundurowi nie dali wiary w jej tłumaczenia. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Drugi ze sprawców pod osłoną nocy uciekł z miejsca przestępstwa. Sprawą zajęli się kryminalni i zebrali szereg dowodów.
- Zgromadzone materiały pozwoliły na wytypowanie podejrzewanego o to przestępstwo. Ponadto, śledczy ustalili, że mężczyzna ten kilka dni wcześniej włamał się do kontenera i ukradł z niego laptopa. Policjanci odzyskali już ukradziony sprzęt elektroniczny. Sprawca tych przestępstw jest doskonale znany radomszczańskim stróżom prawa. Zatrzymanie go jest kwestią czasu - dodają radomszczańscy mundurowi.
36-latka podczas przesłuchania przyznała się do zarzucanego jej czynu. Usłyszała zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za takie zachowanie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.