Policjanci nie mogli uwierzyć w przebieg interwencji! Jeden był bardziej pijany od drugiego, ale braterska miłość wzięła górę

260-165279
fot. poglądowe/ Policja

Radomszczańscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących, którzy na zmianę kierowali Fiatem. Obaj panowie mieli orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. 

18 października, przed południem policjanci drogówki prowadzili kontrolę prędkości w miejscowości Wola Rożkowa. W pewnym momencie zauważyli gwałtownie skręcającego Fiata. Zachowanie kierowcy tego pojazdu wzbudziło w policjantach podejrzenie, że może mieć on coś na sumieniu. W związku z taką sytuacją, funkcjonariusze postanowili ustalić dlaczego kierowca osobówki tak się zachował. 

- Kiedy podeszli do samochodu, zauważyli chowającego się pomiędzy siedzeniami mężczyznę. Już w pierwszych chwilach rozmowy z nim okazało się, że jest on nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości 57-latka, mieszkańca powiatu radomszczańskiego wykazało w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że ma on dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Ponadto, konieczne było zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, ponieważ fiat nie miał aktualnych badań technicznych - przekazuje młodszy aspirant Dariusz Kaczmarek z KPP Radomsko. 

Jak się okazało to był dopiero początek niecodziennego przebiegu zdarzeń... Ale po kolei. W związku z koniecznością holowania lub przekazania pojazdu innej osobie, 57-latek poprosił o pomoc swojego brata. Po kilkunastu minutach na miejsce zdarzenia przyjechała znajoma oraz... nietrzeźwy 49-latek. Kobieta była trzeźwa i w związku z powyższym to właśnie jej policjanci przekazali zatrzymanego Fiata. Mundurowi pozostali jeszcze w tym miejscu wykonując dalsze czynności służbowe. 

- Nie mogli uwierzyć, kiedy zobaczyli na drodze tego samego Fiata, a za jego kierownicą, widzianego chwilę wcześniej pijanego 49-latka. Policjanci natychmiast zatrzymali do kontroli ten samochód. Okazało się, że siedzący za kierownicą jest kompletnie pijany, miał w organizmie 3 promile alkoholu. Dodatkowo, 49-latek nie powinien kierować autem z uwagi na obowiązujący go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - dodaje młodszy aspirant Dariusz Kaczmarek z radomszczańskiej policji.

W tej sytuacja auto zostało odholowane na policyjny parking, a rodzeństwo będzie odpowiadało za swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem. Każdemu z braci grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.