Jechali by ratować życie, a okazało się, że chodziło o... transport do więzienia

Jechali by ratować życie, a okazało się, że chodziło o... transport do więzienia

Jechali by ratować życie, a okazało się, że chodziło o... transport do więzienia. W środę, 6 września przed godziną 21.00 dyżurny radomszczańskiej policji odebrał zgłoszenie od 27-letniego mężczyzny, który przekazał w rozmowie telefonicznej, że chce sobie odebrać życie. Do akcji natychmiast ruszył patrol mundurowych.   

W rozmowie z policjantem, mężczyzna podał swoje imię i nazwisko, wiek oraz adres pod którym się znajduje.

- Natychmiast pod ten adres został wysłany patrol policji, który ujawnił mężczyznę. W rozmowie z nim okazało się, że wcale nie zamierza popełnić samobójstwa. Oświadczył, że jest osobą poszukiwaną i chciał wezwać policję, ponieważ chce już odbyć karę, a nie wiedział jak to zrobić. Po wylegitymowaniu mężczyzny okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Radomsku w celu odbycia kary 12 miesięcy pozbawienia wolności – wyjaśnia Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Dziś zostanie przewieziony do zakładu karnego.

CZYTJA >>> Zakończyła się akcja poszukiwawcza 32-letniego mieszkańca Poręb. Finał jest zaskakujący...