Śmiertelny wypadek w Dzbankach. Policja podaje szczegóły koszmaru, w którym zginął 33-latek [Foto]

kafel

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w Dzbankach w gminie Szczerców. W poniedziałkowym zdarzeniu śmierć na miejscu poniósł 33-letni kierowca. 

Do tragedii doszło 18 lipca, około godziny 15:00, na drodze krajowej 74 w miejscowości Dzbanki, na terenie gminy Szczerców. 

- Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 33-letni mieszkaniec Bełchatowa kierujący seatem toledo, jechał od strony Ruśca w kierunku Bełchatowa. Na prostym odcinku drogi, w rejonie prowadzonych robót drogowych, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. Najechał na stojące i oczekujące na możliwość dalszej jazdy samochody. Najpierw uderzył w dostawcze iveco, a następnie w tył stojącego przed nim zestawu ciągnika siodłowego marki Daf. Po czym wjechał do rowu - przekazuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.

Niestety, w wyniku zdarzenia, na skutek odniesionych obrażeń, mimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, kierowca seata zmarł na miejscu. Kierowcy pojazdów marki Iveco i Daf nie odnieśli żadnych obrażeń. Kierujący wszystkimi pojazdami podróżowali sami. Na miejscu zdarzenia pracowały służby ratunkowe. 

- Pod nadzorem prokuratora policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady kryminalistyczne, ustalili świadków. Okoliczności tego wypadku wyjaśniają teraz funkcjonariusze z Wydziału Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym - podsumowuje Kaszewska.