Postanowił zabrać kolegę na samochodową wycieczkę... Problem w tym, że miał prawie 3 promile!

_policja-alkomat

26 lipca 2021 roku, tuż po godzinie 8:00 dyżurny radomszczańskiej komendy policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o samochodzie reanault megane, który tzw. wężykiem przemieszcza się ulicami miasta w kierunku centrum. Policyjna interwencja zakończyła się zatrzymaniem, ile wydmuchał kierowca na podwójnym gazie? Dużo.

W poniedziałkowy poranek, 26 lipca po anonimowym zgłoszeniu o nietrzeźwym kierującym, oficer dyżurny z KPP w Radomsku wysłał patrol w celu sprawdzenia informacji. Okazało się, że faktycznie do centrum miasta zmierzał pojazd, którego sposób poruszania się po drodze wyraźnie wskazywał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu lub innego środka odurzającego.

- Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania samochodu, kiedy kierujący stanął w kolejce do zmiany świateł przed skrzyżowaniem ulic Kościuszki i Narutowicza. Zarówno od kierowcy jak i od pasażera wyczuwalna była wyraźną woń alkoholu. Jak się okazało 40–letni kierujący miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Nie było to jednak dla niego przeszkodą w tym, żeby przewieźć kolegę po mieście. Rajd tego kierowcy zakończył się zatrzymaniem prawa jazdy oraz dodatkowo dowodu rejestracyjnego za pękniętą szybę czołową w pojeździe - informuje oficer prasowy KPP w Radosmku.

O dalszym losie mieszkańca gminy Nowa Brzeźnica zdecyduje sąd. Za powyższe zachowanie grozi mu kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2