Siłą zabrał matce półrocznego synka i kompletnie pijany uciekł autem! Półnagi maluch zanosił się płaczem

ojciec
KPP radomsko

Sąd na wniosek śledczych zastosował tymczasowe aresztowanie wobec 32-letniego radomszczanina, który pijany zabrał dziecko z domu i woził ulicami Radomska w swoim mercedesie. Dodatkowo, policjanci podczas zatrzymania awanturnika znaleźli w samochodzie narkotyki. 

Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 września. Po godzinie 23.00 policjanci zostali poinformowani, że nietrzeźwy mężczyzna zabrał z domu swojego półtorarocznego syna i jeździ autem ulicami Radomska. Matka dziecka próbowała powstrzymać awanturnika jednak bezskutecznie. Informacja ta szybko została przekazana wszystkim policjantom pełniącym wówczas służbę na terenie powiatu radomszczańskiego. 

- Jeden z patroli odnalazł wskazany pojazd przy ulicy Starowiejskiej w Radomsku, a w nim pijanego, nieodpowiedzialnego ojca oraz wystraszonego, płaczącego chłopca. Dziecko siedziało na fotelu pasażera, miało na sobie tylko koszulkę i pieluszkę. Mundurowi natychmiast powiadomili o tym fakcie matkę chłopca, która zaopiekowała się maluszkiem. Pijany radomszczanin trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu - informuje oficer pasowy KPP Radomsko. 

Policjanci podczas przeszukania mercedesa znaleźli ponad 7 gramów marihuany. Śledczy w trakcie ustalania szczegółów tego zdarzenia dowiedzieli się, że zatrzymany będąc pod wpływem środków odurzających wszczyna awantury, ubliża domownikom, grozi im pozbawieniem życia. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 32-latkowi czterech zarzutów: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, posiadania narkotyków, znęcania się nad rodziną oraz narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 

7 września, sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec radomszczanina trzymiesięczny areszt. Za takie zachowanie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.